10 marca - Dzień Mężczyzny

Po raz pierwszy obchodzono ten dzień w Trynidadzie i Tobago 19 listopada 1999 roku.

I na ten dzień wypada obecnie Międzynarodowy Dzień Mężczyzny.

W Polsce ma on swoje miejsce dwa dni po Dniu Kobiet. Dlaczego? Nie wiadomo.

Niektórzy twierdzą, że powodem jest bliskość Dnia Kobiet. Inni uważają, że ze względu na to, iż jesteśmy krajem katolickim, wybraliśmy datę, która jest ważna dla chrześcijan. Tego dnia chrześcijanie wspominają czterdziestu męczenników z Sebasty (rzymskich legionistów), którzy w V weku naszej ery zostali straceni za to, w co wierzyli.

A co z numerologicznego punktu widzenia moglibyśmy powiedzieć o tym, co w Polsce cenimy u mężczyzn?

Chociaż cały diament co roku przybiera inną postać, to matryca dnia się nie zmienia.

A w matrycy widzimy sporo Królestwa Biologii pod panowaniem CZWÓRKI grającej do innej bramki. Może to być informacją, że ceni się u mężczyzn umiejętność wzięcia odpowiedzialności za siebie i za innych kosztem własnych potrzeb. To również informacja, że idealny mężczyzna panuje nad emocjami (choć w wydaniu CZWÓRKI to raczej odcięcie od emocji a nie panowanie nad nimi). 2 w wyzwaniu vs 4 w kluczu wcielenia doskonale oddaje tekst: „trzeba być twardym, a nie miętkim”. Niełatwe to rozwiązanie dla idealnego mężczyzny

2 to również podporządkowanie, bycie dla kogoś, towarzyszenie, wsłuchiwanie się w uczucia innych osób – to wszystko również nie jest preferowane przez matrycę. To Czwórka rozciąga tu swą władzę – mieć siłę radzenia sobie z problemami, pokonywania przeszkód, umieć odciąć się od emocji w sytuacji kryzysowej. Czwórka to braterstwo i równość, a nie podporządkowanie, które od razu kojarzy się z pantoflarstwem.

W matrycy tego dnia zapis jest następujący: chcemy, by mężczyźni realizowali całą matrycę, by byli entuzjastyczni, pomysłowi, by realizowali się w pracy i w życiu osobistym, a jednocześnie cenimy, jeśli tego nie robią, jeśli są praktykami, którzy umieją dużo i wytrwale pracować, by budować solidne podstawy wspólnego funkcjonowania i zabezpieczać żeńską część swojej rodziny.

Problemem może być także traktowanie mężczyzn jak dzieci (duża część biologii w matrycy), a w sytuacji kryzysowej oczekiwanie, by działali odpowiedzialnie. Znowu twardy orzech do zgryzienia

Ale da się konstruktywnie połączyć te liczby – olbrzymia pomysłowość i umiejętność realizowania pomysłów w materii - idealny mężczyzna to złota rączka, która w domu i obejściu jest w stanie zrobić wszystko, naprawić to, co zepsute, udoskonalić to, co ułatwi codzienne życie.

Jakkolwiek byśmy nie patrzyli na ten dzień, mówiący o tym, czego chcemy od męskiej części populacji, życzę dziś wszystkim Mężczyznom samorealizacji zgodnej z ich potrzebami wewnętrznymi

Wszystkiego najlepszego Panowie :)