top of page

WZAJEMNA RECEPCJA W NUMEROLOGII

Zaktualizowano: 8 lip 2023



"Złapał Kozak Tatarzyna,

a Tatarzyn za Å‚eb trzyma"



W astrologii istnieje termin wzajemnej recepcji, czyli takiego układu planet, gdzie jedna rządzi Znakiem Zodiaku, w którym przebywa druga, a ta znowu rządzi Znakiem Zodiaku, w którym ta pierwsza znalazła swoje miejsce. Na konkretnym przykładzie wyglądałoby to w ten sposób: jeśli Mars znajduje się na terytorium Byka, a Wenus na terytorium Barana, to te planety są właśnie we wzajemnej recepcji. I... muszą się zachowywać ;)

Sytuacja przypomina pomysł twórców programu Zamieńmy się żonami ;) Żona 1 z własnego domu (oznaczmy go nr 1) trafia do domu nr 2, z którego inna żona (nr 2) przybywa do domu nr 1 ;) Rzeczywistość jak w czeskim filmie ;)


W numerologii istnieje coś, co nazywamy wzorcem portretu numerologicznego. To znaczy, że jeśli na pierwszym etapie naszego życia pojawia się liczba 1, uznajemy, że jest ona u siebie i może wyrażać się znacznie czyściej, aniżeli w innych etapach.

A jeśli mamy sytuację, kiedy na miejscu idealnym dla 1 stoi inna liczba, np. 3, a w położeniu wyśmienitym dla 3 widzimy 1, to możemy mówić właśnie o wzajemnej recepcji.

Wtedy jedno kontroluje drugie. Lubiąca komunikację Trójeczka może działać z Jedynkowego powodu - dla niej to takie być albo nie być ;) Zatem, jeśli mnie nie widać i nie słychać, to jakby mnie nie było. Zadaniem Jedynki może być tu m.in. mocne ograniczenie kontaktów i bycia wysłuchanym, jeśli Trójka zadba o dostosowanie do potrzeb otoczenia. Motto Jedynki to "jakiego mnie Panie Boże stworzyłeś, takiego mnie masz". Im bardziej odejdziemy "od siebie", tym silniej ograniczone zostaną nasze kontakty.

Natomiast Jedynka na miejscu zarezerwowanym dla Trójki, może sugerować, że komunikacja jest emocjonalna, bardzo entuzjastyczna, ale też, jeśli otoczenie nie wykazuje wystarczającego zainteresowania, nieznośna, głośna, atakująca - byle tylko na siebie zwrócić uwagę. Zadaniem Trójki będzie tu trzymanie pieczy nad tym, by Jedynkowo nie wymuszać na innych posłuchu. Trójka daje znać, że przesadziliśmy, wykorzystując Trójkowe narzędzia - opinię otoczenia. Im silniej i skrajniej Jedynkowo będziemy działać w komunikacji, tym mniej inni będą chcieli z nami przebywać.

Patrząc na ten przykład możemy zauważyć, że para liczb 1-3 kręci się dość mocno wokół tematu bycia wysłuchanym. I choć nie ma tu Siódemki, konsekwencje udania się w skrajność mają wyraz właśnie Siódemkowy - poczucie bycia niezrozumianym, niechcianym, osamotnionym.

To oczywiście jeden z elementów, który wzięłam pod uwagę w tej sytuacji. Ale już tylko w tym małym wycinku interpretacyjnym można zauważyć, jak jedno wpływa na drugie :)) Generalnie, w sytuacji Jedynkowo-Trójkowej wzajemnej recepcji, właściciel takiego układu może dojść do wniosku, że korzystanie ze swoich Trójkowych zasobów czaru i rozdzielanie go bez opamiętania, jak to nasza Jedynka potrafi, pomaga w realizowaniu swojego celu - przeżycia. I jeśli wymaga ono, by ładnie się uśmiechać i prezentować się przed publicznością, to czego nie zrobi się dla siebie? ;) Czasem reagowanie u/śmiechem i/lub lawiną dźwięków w postaci słów, ale też nieskładnych emocjonalnych odgłosów, w jakiś niewytłumaczalny dla innych cyferek sposób, pozwala wyjść z sytuacji, wydawałoby się, bez wyjścia.



38 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page