top of page
Zdjęcie autoraNumeroSeptimo

Prognoza na rok 2021

Zaktualizowano: 17 sty 2024

Ze względu na to, że w mojej facebook'owej grupie coraz więcej wpisów znika ze względu na naruszanie różnorodnych zasad działania Facebook'a, postanowiłam przenieść te, które udało mi się uratować, na łono rozwijającej się strony Numero Septimo :)

Tu przedstawiam Wam wpis sprzed kilku lat, a dokładnie z grudnia 2020, zaraz przed narodzinami 2021 roku :) Niedługo pojawi się mój pierwszy prognostyczny wpis odnoszący sie do roku 2022. A jeśli chcecie znać prognozę na lata 2022, 2023 i 2024 (opowiedzianą przeze mnie na youtube'owym kanale Numero Septimo), to zapraszam tutaj :)

Jeśli pamiętacie tamten swój czas i chcecie podzielić się swoimi doświadczeniami, komentarze czekają :)))

Traktując Nowy Rok jak nową istotę, należałoby wziąć pod uwagę datę narodzin tego roku. Tak zrobiłam w ubiegłym roku (tutaj) i stworzyłam diament życia dla wtedy nowo narodzonego. Czy coś z tej mojej prognozy się sprawdziło i w jaki sposób, oceńcie sami :)

A teraz przechodzimy do kolejnego, zbliżającego się z kosmiczną prędkością, roku 2021.

Rok 2021 uznawany jest za rok niosący wibrację 5. I to prawda, choć nie jest to czysta wibracja 5, tak, jak najczęściej nie ma czystej jednej wibracji daty urodzenia kogokolwiek. Zawsze pojawiają się dodatkowe wibracje, np. jako cykle czy dekoracje lub wyzwania. Ewentualnie pojawiają się podliczby, które wzbogacają drogę życia o inne jakości.

Nadchodzący rok nazwałabym rokiem PIĄTKOWO-SIÓDEMKOWYM, choć dekoracje niosą również jakości SZÓSTKI i ÓSEMKI.

Wszyscy PIĄTKOWO-SIÓDEMKOWI osobnicy lubią się uczyć, dowiadywać nowych rzeczy, które poszerzają świadomość tych osób. Zatem można zakładać, że ten rok przyniesie sporo okazji ku temu. Możliwe, że poczujemy większą potrzebę studiowania jakichś tematów. Szczególnie mocno objawi się to u osób z silnie zaznaczonymi 5 i 7 w portrecie. „Z silnie zaznaczonymi” oznacza, że albo są to liczby silne, albo usadowione w tzw. ważnych miejscach portretu, albo są bardzo słabe i tak bardzo potrzebują wzmocnienia, że my odczuwamy to jako największe nasze potrzeby samorealizacji. Na wibracje w równowadze to już tak mocno nie działa.

PIĄTKOWO-SIÓDEMKOWY rok to rok, w którym bardzo ważne będzie poczucie wolności i przestrzeni. W takim razie możemy spodziewać się wielu sytuacji, które pomogą nam zrozumieć, czym jest dla nas wolność i poczucie własnej przestrzeni. Często dzieje się to poprzez doświadczanie ich braku. Jeśli dusimy się w jakiejś sytuacji, jeśli czujemy się zniewoleni, to staramy się znaleźć jakieś rozwiązanie, które zmieni ten stan rzeczy. Obecnie jesteśmy w sytuacji, która w pewien sposób ogranicza nam wolność (5), ale i swobodny oddech (7). I choć sytuacja nie jest nowa (zaostrzyła się u nas w ostatnich czterech miesiącach, czyli w cyklu CZWÓRKOWYM kończącego się roku), to może potrwać jeszcze na tyle długo, by teraz porządnie dopiec. Jeśli rzeczywiście potrwa przynajmniej pół nadchodzącego roku, to bunt (charakterystyczny dla ubiegłorocznej 4) dopiero przerodzi się w prawdziwy brak poczucia wolności. Oczywiście może to pójść w innym kierunku, może właśnie ostatnia część nowego, 2021, roku przyniesie nam poczucie wolności i możliwości wzięcia swobodnego, głębokiego oddechu. Jak będzie, to się przekonamy, ale na pewno temat wolności, swobody w oddychaniu pełną piersią, będzie w tym roku mocno się zaznaczać.

No ale od początku.

Pierwszy cykl to cykl JEDYNKOWY. I to nic nienaturalnego, bo każdy nowy rok zaczyna się u nas JEDYNKĄ. A to często wiąże się z nowymi pomysłami, planami. Nic wiec dziwnego, że już pod koniec grudnia, ale i w styczniu, planujemy zmianę naszego stylu życia (nowa dieta, więcej sportu…), robimy mapy marzeń, zaczynamy Nowe Życie. Dla osób z bardzo silną JEDYNKĄ wejście w ten okres jest łatwe, no ale nie ma co oczekiwać, że postanowienia noworoczne będą długoterminowe. JEDYNKOWE postaci bardzo szybko się nudzą, a postanowienia dotrzymują na długo tylko w jednym przypadku – gdy to postanowienie jest jednocześnie spełnieniem ich marzeń, jest ich pasją.

Tak, co roku pierwsze dwa cykle zmuszają nas do działania, na JEDYNKOWĄ modłę bezmyślnego. Może to być bardzo męczące (w styczniu i lutym kończącego się roku miałam wrażenie, że ta mnogość, a przede wszystkim siła działań, to dla mnie już za dużo. I nawet z pewną ulgą przyjęłam moment kwarantanny marcowej snując wizję o odpoczynku. O jak bardzo się myliłam. Okazało się, że pracy jest jeszcze więcej, bo innej, bo trzeba nauczyć się innego sposobu pracy – pracy zdalnej. To było wyzwanie, jak na JEDYNKOWY etap CZWÓRKOWO-SZÓSTKOWEGO roku przystało. Nie podejrzewam więc, że w tym roku będzie inaczej. Będzie dużo nowego, jak zawsze i od nas będzie zależało, czy to nowe spowoduje, że będziemy czuć się jak w klatce, czy wykorzystamy je do poszerzenia poczucia swej wolności i przestrzeni.

Jak co roku, pierwszemu JEDYNKOWEMU etapowi towarzyszy DWÓJKOWA dekoracja. Czyli co roku w tym czasie można doświadczać w swoim życiu skrajności. Przypuszczam, że temat skrajności jest związany z wibracją danego roku, czyli w mijającym roku był to temat CZWÓRKOWO-SZÓSTKOWY, temat relacji w społeczności, temat trudności (4) w obrębie rodziny (6) traktowanej jako coś większego niż tylko żona/mąż i dzieci, aczkolwiek, przyjmując, że działamy zgodnie z teoria fraktali, można upatrywać tematu w każdej najmniejszej nawet komórce rodzinnej. I nie sądziłam, że to będzie aż tak – że rodziny zostaną zamknięte w domach i że będą musiały sprostać tak ogromnemu wyzwaniu, jakim jest znalezienie się w rodzinie na nowo (1 obejmująca dwa pierwsze cykle życiowe roku 2020). W tym roku jest to temat PIĄTKOWO-SIÓDEMKOWY, temat skrajności w obrębie naszych granic (5) i naszych głębokich lęków (7). A przecież w mijającym właśnie roku dotykaliśmy właśnie tych lęków, niektórzy bardzo aktywnie uczestniczyli w dyskusjach (6), w których wskazywali na poczucie zniewolenia, naruszenie ich granic (5) czy na potrzebę spędzania czasu w naturze, w lesie i niemożność zrealizowania tej potrzeby (7). Nic dziwnego, kiedy spojrzy się na diament 2020 roku, to od kwietnia do grudnia mamy dekoracje wyłącznie 5 i 7 (tutaj).

2020 rok to rok przekraczania własnych ograniczeń, pokonywania trudności w materii, CZWÓRKOWEJ walki o przetrwanie i SZÓSTKOWEJ walki słownej o prawa rodziny w szerszym znaczeniu (prawa społeczne) ale też i o wszystko, byleby tylko dyskutować. SZÓSTKA nie wychodzi na ulice, ale podszyta rewolucyjną CZWÓRKĄ i chcącą zaistnieć i być wysłuchaną TRÓJKĄ (w wyzwaniach) może się na to zdecydować. I takie sytuacje też miały miejsce nie tylko w naszym kraju, ale i w innych. Natomiast nadchodzący rok 2021 to prawdziwie wolnościowa potrzeba życia, potrzeba głębokiego zrozumienia siebie. Kończy się czas, w którym miało rozbić się to, co nam już nie służy, teraz jest miejsce na zbudowanie czegoś nowego, co będzie mogło służyć społeczności przez kolejne 9 lat. I w zależności od tego, ile pozwoliliśmy zmienić, a jak bardzo trzymaliśmy się kurczowo tego, co powinno już odejść, Nowy Rok przyniesie nam poczucie wolności lub zniewolenia. Jeśli zatrzymaliśmy za dużo tego, co nam niepotrzebne, będziemy czuć się przytłoczeni, a jeśli wykonaliśmy solidnie pracę pozbywania się niepotrzebnego balastu, ten rok przyniesie nam poczucie wolności i umiejętność zachowania go nawet w najtrudniejszych sytuacjach, w które jakość PIĄTKI ubiera się, jak choinka na święta Bożego Narodzenia. Ten rok pomoże nam ocenić (5) poziom naszego poczucia bycia wolnym człowiekiem w każdej ze sfer naszego życia, a także dotrzeć do pokładów, skrywanych nawet przed samymi sobą, różnych lęków i sytuacji, które były w naszym życiu na tyle trudne, że zamknęliśmy je za grubymi drzwiami, by nam nie przeszkadzały. Rok 2021 pomaga nam w zajrzeniu do siebie, w poznaniu tego, co mamy do odkrycia. Rok na pewno odkrywczy zarówno indywidualnie, jak i regionalnie czy globalnie. SIÓDEMKOWY rok, a ten rok jest taki także, to czas poszukiwań wewnętrznych, czas, który możemy przeznaczyć na pracę nad sobą, na docieranie do własnej prawdy. PIĄTKA natomiast dostarczy nam mnóstwo do tego okazji, bo jest bardzo magnetyczną wibracją.

Drugi cykl jest symbolizowany JEDYNKĄ, czyli nadal potrzeba czy konieczność zmian, planów, poznawania nowych rzeczy będzie tu widoczna. Przy czym, już od kwietnia pojawia się dekoracja SZÓSTKOWA, a ta jest w dysonansie zarówno do JEDYNKI, PIĄTKI, jak i SIÓDEMKI. Tu możemy czuć napływ fali niosącej potrzebę bliskości, kontaktu z drugim człowiekiem, możliwe, że znów pojawią się konflikty w komunikacji, tym razem mocno związane z przestrzenią i wolnością. A stawanie przy swoim i silny upór (rok 5 i 4 w wyzwaniach) te konflikty mogą zaostrzać. Izolowanie, odrzucanie, niechęć do zmian, kłótnie – to strona cienia tych jakości. Natomiast po ładniejszej stronie może być próba znalezienia złotego środka, dogadania się, uszanowania granic swoich i innych, wyjście i spotkanie się w pół drogi. Żeby jednak to zrobić, trzeba wykonać solidną pracę ze sobą, pogodzić w sobie sprzeczne na pozór potrzeby swej odrębności i współistnienia w grupie. I tu wszystko opiera się na poszanowaniu drugiej istoty. Ta właściwość będzie dość intensywnie w nas sprawdzana w tym roku. Z tym możemy mierzyć się całkiem często.

Trzeci cykl rozpoczynający się być może we wrześniu to już wspominany wielokrotnie cykl związany z jakością 5. Piszę „być może”, bo czasowy podział na cykle życiowe i dekoracje, który zastosowałam do prognozowania, może kompletnie się nie sprawdzać, i kto wie, może wszystkie jakości nakładają się na siebie lub w jakiś inny sposób powinny być rozmieszczone.

A jednocześnie, im częściej kontaktujemy się z tym, co mamy w sobie, tym bardziej stajemy się prawdziwi dla siebie i dla świata.

Choć wydawałoby się, że CZWÓRKĘ mamy już za sobą, to ona nas w roku 2021 nie opuści. Mało tego, usadowiła się w miejscu, które jest znacznie trudniejsze w doświadczaniu, niż w mijającym roku, bo w tzw. wyzwaniach. To znaczy, że ustalanie swoich zasad, które nie pozwolą nam na zatracenie siebie i naszego poczucia wolności, może wymagać od nas ciągłego pielęgnowania w nas tego postanowienia, czyli wytrwałości, cierpliwości i systematyczności.

Ogółem, dobry czas na studiowanie tego, co nas pasjonuje, rozwija, co sprawia, że stajemy się bardziej prawdziwi, a to w rezultacie daje nam siłę. To również dobry czas na dotknięcie trudnej przeszłości, która powoduje, że zamykamy się przed innymi, przed światem – dobry czas na terapię traum i lęków. I na koniec tych moich wywodów, jest to dobry czas na sprawdzenie, w jakich sytuacjach czujemy się silni i mamy zdrowy kręgosłup moralny, a w jakich sytuacjach albo upieramy się przy swoim, albo poddajemy się komuś innemu. Upieranie się przy swoim to zalążek konserwatyzmu, który w swej istocie nie jest wcale niczym złym, ale przesadzony, mocno nas usztywnia. Druga opcja, poddawanie się innym, pomimo tego, że czujemy, iż ich racja nam nie odpowiada też nie jest pożądana w swojej skrajnej postaci, bo tworzy chorągiewkę na wietrze, niestabilną osobę.

A teraz już naprawdę na sam koniec tego wyjątkowo długiego wpisu życzę Wam, by ten kolejny rok, niezależnie od jego wibracji, przyniósł Wam wiele cudownych, przemiłych chwil, wypełnił Was tymi jakościami, które pozwolą Wam cieszyć się życiem w pełni i dał napęd do kolejnych lat Waszego życia, .………………………….…………................................................................................................................................

tu pozostawiam miejsce na wszystko, co nie zostało przeze mnie ujęte w życzeniach, a czego waszym zdaniem Wam potrzeba

Szczęśliwego Nowego Roku 2021


19 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Lata znaczące

Comments


bottom of page